Autor: Gryciuk Patrycja
Wydawca: Poligraf WydawnictwoOkładka: miękka
Data premiery: 2013-03-28
Od momentu, gdy zobaczyłam okładkę książki ”Plan” wiedziałam, że muszę mieć tę książkę. Potem przeczytałam opis powieści i moje serce mówiło ”musisz ją mieć”. I tak też się stało. Książkę otrzymałam od autorki, za co bardzo dziękuję.
Książka jest debiutem literackim Patrycji Gryciuk. Po zakończeniu studiów wiele podróżowała. Mieszkała m.in. we Francji, Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych. Zebranew tym czasie doświadczenia, poznani ludzie i miejsca zaowocowały napisaniem pierwszej książki pt. „Plan”, będącej efektownym połączeniem romansu i powieści sensacyjnej. Obecnie pracuje nad kolejną powieścią zatytułowaną „450 stron”.
Anna i Lorcan. Wszystko byłoby jak w słodkim love story, gdyby nie pojawił się tajemniczy Siergiej ze swoim aksamitnym głosem i milionami na koncie. Świat bohaterki staje na głowie. Zamiast akademika jest luksusowa rezydencja, dżinsy zamieniają się w kreacje Diora, a uzyskane właśnie prawo jazdy staje się niepotrzebne, skoro do dyspozycji jest limuzyna z szoferem. Jednak już wkrótce dziewczyna z disnejowskiej bajki trafia do koszmarnej rzeczywistości. Rozpoczyna się niezwykła gra o miłość, gdzie niespodziewanie stawką staje się życie. Walka o dominację w biznesie biopaliw i świecie ekoterroru, seks, polityka, emocjonalna szarpanina, chore ambicje i mafia. Do tego zbyt częste ucieczki przed śmiercią...
Anna Smith. Anna Taredov. Anna Williams. Może Anna Maidley... Wiele nazwisk. Jedna kobieta. Dwóch mężczyzn. Jedna decyzja. A jeżeli to wszystko było już z góry ukartowane? Miłość, dynamiczna akcja, intryga. Happy end? Sam sobie odpowiedz na to pytanie.
Plan to romans, kryminał i thriller w jednym.
Z ręką na sercu mogę powiedzieć a raczej napisać, że nie czytałam nigdy czegoś takiego. Owszem w moim życiu przewinęło się kilkanaście produkcji z motywem trójkąta miłosnego, ale Pani Patrycja stworzyła opowieść, która wzbudzała we mnie skrajne emocje. Raz uśmiechałam się sama do siebie czytając, po jakimś czasie byłam tak wkurzona na główną bohaterkę, że musiałam odłożyć na kilka minut książkę. Przewracając kolejne strony byłam zła na bohaterów za to co powiedzieli lub za to co zrobili. Ale czy można się temu dziwić? Taka właśnie jest przecież miłość. Często popadamy ze skrajności w skrajność nawet jeśli to uczucie występuje tylko albo aż na stronach powieści.
Zaczęło się jak w bajce. Zwykła dziewczyna poznaje zwykłego chłopaka. Połączyła ich przyjaźń a z biegiem czasu zaiskrzyło między nimi. Następnie na balu dziewczyna poznaje księcia i zmienia się w księżniczkę. Ale co dalej z tym zwykłym chłopakiem?
Gdybyście mogli wybrać miłość od pierwszego wejrzenia, która was całkowicie pochłonęła z nutą niebezpieczeństwa a miłością, która jest jednocześnie najlepszym przyjacielem/przyjaciółką. Kogo byście wybrali/ły? Podobno pociągają nas badboy/badgirl , wiec pewnie wasz wybór padłby na miłość z nutką niebezpieczeństwa, ale czy miło jest wyjeżdżać z kraju, bo grozi ci niebezpieczeństwo albo czuć broń obok twojej głowy?
Na okładce pod opisem znajdziecie zdanie „ Nie oderwiesz się nawet na chwilę!” . Niektórzy pomyślą sobie, że to tylko taki chwyt marketingowy. Przyznam, że na początku też tak pomyślałam , ale gdy zaczęłam swoją przygodę z powieścią naprawdę nie mogłam się oderwać choć musiałam, żeby wstać o piątek rano do szkoły.
Historia opowiadana jest z punktu głównej bohaterki Anny. W tekście pojawia się dużo dialogów, co sprawia, że szybko czyta się książkę. Warto zwrócić uwagę na tekst napisany pochyłą czcionką, który przedstawia myśli bohaterów. Bardzo mi się spodobało umieszczenie korespondencji e-maliowej w tekście.
Do tej pory tylko słodziłam pisząc o tej powieści, z czego wynika, że książka jest idealna, ale tak nie jest. Jak wiecie nie ma ani człowieka ani rzeczy idealnej, więc muszę się do czegoś przyczepić. Irytowała mnie bezmyślność głównej bohaterki. Drugą rzeczą, za którą daje minus jest to, że gdy zbliżałam się do zakończenia powieści miałam dwie opcje w swojej głowie końca historii. I niestety jedna z nich okazała się prawdziwa, z czego wynika, że zakończenie jest przewidywalne .
Szczegóły, drobiazgi sprawiają, że ta książka jest wyjątkowa. Może nie jest to powieść dla każdego. Bo jeśli ktoś lubi nagłe zwroty akcji, pościgi samochodowe, czy bóg wie co jeszcze to wtedy odradzam tę pozycję. Ale ci ,którzy zdecydują się na sięgnięcie po tę pozycje nie będą zawiedzeni.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję :
Patrycji Gryciuk-Gros
Książka bierze udział w akcji: