11/30/2013

#03 - Roswell w kręgu tajemnic, czyli tajemnice, zagadki, kosmici i trudna miłość

gatunek-dramat, Sci-Fi                                                                
polski tytuł -Roswell: W kręgu tajemnic
czołówka-"Here with Me" - Dido
twórcy-Jason Katims
Wierzycie w kosmitów? Te zielone stworki pochodzące z innej planety przybyłych na Ziemię w zamiarach pokojowych lub wręcz przeciwnie, aby zniszczyć naszą planetę. W tym momencie pomyśleliście pewnie, że oszalałam już do reszty. Dlaczego pytam o kosmitów? Ponieważ ich motyw pojawia się już od bardzo dawna w kulturze zarówno w książkach jak i serialach i filmach.
W produkcji, którą wam dziś przedstawię również występują kosmici. Ale nie tacy, o których wspomniałam na początku tylko o istotach podobnych do nas.

Pamiętam jak biegłam szybko ze szkoły do domu, tylko po to, aby zdążyć na kolejny odcinek serialu. Nie zjadłam obiadu dopóki nie skończył się serial.

Swoją przygodę z serialem rozpoczęłam jak miałam  12 lub 13 lat. Od tej produkcji zaczęło się moje zamiłowanie do seriali. Pokochałam „Roswell….”  co potwierdzić może kilkakrotnie oglądane sezony serialu.

Niestety serial nie był od początku hitem. Mało tego – miał bardzo ciężki żywot, ale wiele innych produkcji mogło zazdrościć „Roswell” jednego – ogromnej ilości fanów, którzy murem stali za produkcją. W ten sposób serial doczekał się trzech sezonów choć planowali go zakończyć trzy razy. Wtedy fani podpisywali petycje i twórcy serialu kontynuowali produkcję nadal.

 Max, Isabel i Michael to na pozór przeciętni uczniowie liceum. Ukrywają jednak pewien sekret – są przybyszami z innej planety, którzy ocaleli z katastrofy UFO w 1947 roku. Gdy Max używa swoich mocy, aby uratować życie Liz – koleżanki ze szkoły, ich tajemnica zostaje narażona na ujrzenie światła dziennego. Próbują więc, z pomocą nowych przyjaciół, radzić sobie z dalszym życiem jako ludzie, ukrywając swoją prawdziwą tożsamość. Szukają przy tym własnych korzeni i drogi do domu.

Trójka filmowych kosmitów nie ma łatwego życia, gdyż muszą zmagać się z wieloma wrogami i przeciwnościami losu. Muszą dokonywać wyboru pomiędzy swoją prawdziwą naturą a jej ciągłym ukrywaniem. Gdyby nie pomoc grupy przyjaciół, już dawno skończyliby jako eksponaty w muzeum. Ostatecznie wygrywa ich „ludzka” natura. Mimo wszystko postanawiają żyć na walizkach i w ciągłej niepewności . A wszystko w imię prawdziwej miłości oraz przyjaźni.

Produkcja powstała na podstawie książek  autorstwa Melindy Metz, która stworzyła 10 części. W Polsce została wydana tylko połowa, czyli 5.

Samego „Roswell” możecie nie kojarzyć, ale na pewno obiła się wam o uszy wyjątkowa muzyka z czołówki serialu. Mowa oczywiście o „Here With Me” w wykonaniu Dido. Wspomnianą czołówkę możecie obejrzeć poniżej:
                                           http://www.youtube.com/watch?v=mskd2iH9E3U


Jest to stary serial, bo jego produkcja rozpoczęła się w 1999 roku. W 1 i 2 sezonie twórcy skupiali się na efektach specjalnych jednak w 3 prawie całkowicie od tego odeszli. Co sprawiło, że 3 sezon miał najmniejszą oglądalność ze wszystkich pozostałych.

Co do aktorów to mogę chyba powiedzieć, że zagrali przyzwoicie. Największe talenty, które zyskały sławę dzięki "Roswell...”  to między innymi Katherine Heigl( możecie kojarzyć ją również z Chirurgów) oraz Emilie de Ravin (  Lost lub Twój na zawsze, gdzie zagrała u boku Roberta Pattinsona). Główne role przypadły : Jasonowi Behrowi, Shiri Appleby, Katherine Heigl, Brendanowi Fehrowi oraz Majandrze Delfino.

Za co jeszcze serial dostaje u mnie plusa? Na pewno za ścieżkę dźwiękową.
Największą zaletą tego serialu według mnie jest fabuła. Rozwinięte dobrze wątki postaci drugoplanowych. Poznajemy dokładnie ich historie. Oczywiście muszę wspomnieć o motywie miłości. Uwielbiałam dwie występujące pary: Maria i Michel oraz Liz i Max.Gdyby nie liczyć wątków fantasy to mogę stwierdzić, że serial opiera się na relacjach między tą czwórką.

Kosmici posiadali różne mocne,co było świetnym pomysłem. Mogli na przykład zmieniać materię ,albo podgrzewać różne rzeczy. Potrafili również ratować życie ludzkie a wtedy w miejscu, w  którym uleczył kosmita , człowiek miał świecący odcisk dłoni, który po kilku dniach znikał.

  Warto wspomnieć, że miasteczko, w którym nakręcono serial istnieje naprawdę o tej samej nazwie, czyli Roswell. Dla UFOmanów miasto jest czymś w rodzaju świętości. Co roku odbywają się uroczystości, na których są tysiące ludzi. Co sprawiło, że to miasto jest miejscem dla ludzi wierzących w UFO? Mogę zdradzić, że ma to związek z katastrofą, gdzie znaleźli coś, co nazwali niezidentyfikowanym obiektem latającym.

”Roswell” to na pewno pozycja obowiązkowa dla każdego fana młodzieżowych seriali.Produkcja ma w sobie pewną głębię, tajemnicę, która znacznie rozwija się na przestrzeni drugiego sezonu. Serial już kilkukrotnie emitowany był w polskiej telewizji choćby na Polsacie.


                                                                BARDZO POLECAM


Udostępnij ten wpis /span>
Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.