Gatunek: Dramat, Horror Reżyseria: Roman Polański
Scenariusz: Roman PolańskiJohn Brownjohn
Enrique Urbizu
Diabeł, Szatan, Mroczny Pan tak wiele określeń na jednego upadłego anioła, który sprzeciwił się Bogu, przez co spotkała go kara. Przez wieki postać ta u jednych wzbudzała strach a u niektórych fascynację, co było i nadal jest powodem powstawania różnych sekt wierzących w diabła, ale także wielu książek i filmów.
I właśnie dziś chciałabym przedstawić wam film znanego chyba każdemu polskiego reżysera Romana Polańskiego pt. „ Dziewiąte wrota”. Zazwyczaj nie oglądam horrorów, ale gdy zobaczyłam w telewizji zapowiedź tej produkcji , a w niej Johnego Deppa po prostu musiałam zobaczyć ten film.
Dean Corso (w tej roli Johnny Depp) jest wziętym rzeczoznawcą starych ksiąg. Pewnego razu dostaje on od swego nauczyciela Borysa Balkana (granego przez Franka Langellę) niezwykłą propozycję. Otóż ma znaleźć i porównać wszystkie trzy egzemplarze niezwykłej, wydanej w 1666 roku księgi zwanej "Dziewięć wrót królestwa cieni", której odpowiednie odczytanie ma wskazać sposób na spotkanie z Szatanem.
Jeden z egzemplarzy ma Balkan, pozostałe są rozrzucone po zachodniej Europie. Corso dociera do nich i znajduje niezwykle znaczące różnice. Jednak nie tylko on szuka księgi. Czyni to także Liana Telfer (Lena Olin), przewodnicząca bractwa czcicieli Szatana. Dodatkowo Corso towarzyszy w poszukiwaniach nieznajoma dziewczyna (Emmanuelle Seigner), która zdaje się wiedzieć więcej niż wszyscy inni razem wzięci.
Moim zdaniem ten film nie był straszny, więc nie wiem, dlaczego zaliczany jest, jako horror. Mogę nawet stwierdzić, że film ma w sobie elementy kryminału. Każdy właściciel książki ginie w dziwnych okolicznościach – zostają spaleni. Główny bohater coraz bardziej zagłębia się w historię i próbuje rozwiązać zagadkę.
Johny Depp jak zwykle zagrał świetnie. On chyba nigdy mnie nie zawiódł. Pozostałych aktorów nie znałam wcześniej, ale sądzę, że ich gra aktorska była na dobrym poziomie. Myślę, że na wyróżnienie zasługuje
Emmanuelle Seigner, która zagrała Dziewczynę. Achh nadal nie mogę zapomnieć jej hipnotyzujących zielonych oczu. Ale i główną uwagę przykuwał Depp.
Fabuła kręci się wokół diabła, ale on sam się nie pojawia. Nieujawniona została jego obecność.
Polański stopniowo buduje napięcie. Wszystko nie jest podane widzowi na tacy. Są oczywiście sceny, które mogą trochę nużyć widza jak jedzenie obiadu przez bohatera, ale po chwili otrzymuje kolejny element układanki.
Myślę, że ten film warto obejrzeć tylko po to, aby zobaczyć te ogromne kolekcje książek i wyobrazić sobie, że dotykasz ich i słyszysz szum przewracanych kartek.
Największą tajemnicą tego filmu jak dla mnie nie było, czy tytułowe dziewiąte wrota zostaną otwarte, ale postać blondynki, która w pewnym momencie pomaga głównemu bohaterowi. Jej tożsamość zostaje nieujawniona, ponieważ zawsze znika. Nie wiadomo, czy ma jakieś nadprzyrodzone zdolności, choć wydawało mi się, jak schodząc ze schodów zaczęła latać . Nie znamy także skąd blondynka wie aż tyle o książce i rytuale otwarcia Dziewiątych wrót. Niektórzy spekulują, że ta dziewczyna mogła być diabłem. Ale tak naprawdę nie wiadomo nic o niej i to właśnie ona jest prawdziwą zagadką tego filmu.
Zakończenie filmu było tzw. otwarte, czyli nic nie wyjaśnia się do końca i Polański pozostawia widza w niepewności. Reżyser chce, aby widz mógł sam wymyślić swoje własne zakończenie. To sprawiło, że cały czas myślę o tej produkcji. Nie ma prawidłowego finału tej historii, bo każdy może zinterpretować film inaczej.
Główny bohater spełnia swoje zadanie. Odnajduje wszystkie trzy ostatnie egzemplarzy książki "Dziewięć wrót królestwa cieni". To nie jest żaden spojler. Zaczynając oglądać film doskonale wiesz, że tak będzie. A więc wykonał zadanie, za które mu zapłacono, więc dlaczego dalej brnął w tę historię z szatanem? Czyżby ta postać aż tak go fascynowała, że musiał sprawdzić, czy Dziewiąte wrota to mit, czy prawda?
Czy Dziewiąte wrota zostaną otwarte? Kto zapłaci życiem za fascynacje szatanem? Jeśli jesteście tego ciekawi to musicie obejrzeć film Romana Polańskiego.
A na koniec trochę informacji o reżyserze :
Jest najbardziej znanym reżyserem polskiego pochodzenia na świecie. Sławę swoją zawdzięcza nie tylko filmom, ale również życiu, które obfitowało w dramatyczne i skandalizujące wydarzenia. 1977 r. Polański został oskarżony o gwałt na trzynastoletniej dziewczynce i uciekł z Ameryki. Od tamtej pory kręci swoje filmy poza granicami tego kraju. Reżyser urodził się w polskiej rodzinie Paryżu a kiedy miał trzy lata wrócił wraz z rodzicami do Krakowa. Kiedy wybuchła II Wojna Światowa znalazł się w getcie, gdzie cudem uniknął wywiezienia do obozu koncentracyjnego. Jest absolwentem Łódzkiej Szkoły Filmowej, którą ukończył w roku 1959.