2/14/2015

#07 "Oko w oko"- Jaka jest twoja ulubiona historia miłosna ?


Z okazji walentynek postanowiłam napisać wpis o ulubionych historiach miłosnych z książek, filmów lub seriali. W związku z tym na FB poprosiłam Was o pomoc. Wpis był spontaniczny, więc nie każdy miał czas do napisania czegoś dzisiaj, ale tym którzy to zrobili z całego serca dziękuję, bo to dzięki Wam powstał ten post.

Oglądam wiele seriali. W każdym mam swoją ulubioną parę i nigdy nie mogę się zdecydować, która jest najlepsza. Ci, co trochę już mnie znają możliwe, że spodziewali się jakieś miłości serialowej. Jednak postanowiłam postawić na film(także książkę, której jeszcze nie czytałam). Film, który uwielbiam i za każdym razem, gdy go oglądam nie mogę powstrzymać łez. Historia Noaha i Allie z Pamiętnika to przepiękna opowieść o bezgranicznej miłości. Noah i Allie pokazują, że prawdziwa miłość potrafi przetrwać wszystkie burze i przeciwności losu, których w ich przypadku było dużo. Najpierw rodzice dziewczyny sprzeciwiają się ich związkowi. Następnie, gdy spotykają się po latach Allie musi wybrać, z którym mężczyzną chce spędzić swoje życie, co utrudnia jej matka, a na końcu choroba. Mimo tylu cierpień nie przestali walczyć o siebie. Nie przestali walczyć o swoją miłość. I właśnie, dlatego Pamiętnik to moja ulubiona historia miłosna.


A jaka jest ulubiona historia miłosna blogerów? 

Niektóre  wybory padły na książki młodzieżowe. Pojawił się także klasyk filmowy i wiele więcej. Zresztą zobaczcie sami.


blog



Nie wiem, czy jest to moja ulubiona historia miłosna, ale "Serce w chmurach" Jennifer E. Smith po prostu mnie urzekło. Książka jest cudowna i pełna emocji, a historia miłości w niej opisana wydaje się nieprawdopodobna. No bo jak to tak? Znaleźć miłość ze względu na 4 minuty spóźnienia? I to jeszcze na lotnisku? Ta książka ukazuje, jak tak naprawdę wygląda miłość i jak zazwyczaj ją znajdujemy: natykamy się na nią przypadkiem i już nie jesteśmy w stanie przed nią uciec... Pani Smith w swojej powieści udowadnia, że jeśli kogoś kochamy jesteśmy w stanie się dla niego zmienić i wiele poświęcić.

blog

Moja ulubiona historia miłosna to: "Niebezpieczne Związki" Pierre'a Choderlos de Laclos. Intryga, XVIII wiek, libertyni i przemyślane okrucieństwo z nutką prawdziwej miłości. UWIELBIAM.


blog

Moją ulubioną historią miłosną jest niezwykła miłość Rose i Jacka z Titanica. Od niepamiętnych czasów, już jako mała dziewczynka, lubiłam tę parę. Ich miłość jest subtelna, szalona a zarazem ujmująca. Szkoda tylko, iż tak strasznie się kończy. Mimo wszystko, jest czego żałować...



blog



Aktualnie moją ulubioną historią miłosną jest ta z Love, Rosie - zarówno z wersji papierowej, jak i z filmu. Cudowna historia o wykraczaniu poza Friendzone. O tym, jak wiele kłód pod nogi może nam zapewnić los, jak możemy nie zdawać sobie sprawy, że ukochana osoba jest tuż obok, jak wciąż możemy się mijać. Bo tacy właśnie są Love i Alex - kochają się, ale nie chcą niszczyć szczęśliwego życia tej drugiej osoby. A ów osoba robi dokładnie to samo. Piękna, wzruszająca historia, którą mogę oglądać i czytać w kółko i w kółko.




blog
Mówiąc szczerze, mój wybór ulubionych historii miłosnych jest dość niekonwencjonalny. Sądzę jednak, że po ostatniej akcji promocyjnej na Książkowym niektórzy od razu się domyślą, która książka zajmie jedno z czołowych miejsc. Nie umiałabym oczywiście wybrać jednej - zbyt dużo ich czytałam. Ograniczyłam się jednak do dwóch.

Przede wszystkim za przepiękną historię miłosną uważam „Love, Rosie” – zarówno w postaci książkowej, jak i filmowej. Troszkę się różnią, ale obie są przepięknie i wzruszająco obmyślane. Płakałam, śmiałam się, wzruszałam, a przede wszystkim przeżywałam perypetie tytułowej Rosie i jej przyjaciela z dzieciństwa, Alexa.

Równie mocno kocham też relację… Anastasii i Christiana. Tak, uważam „Pięćdziesiąt twarzy Greya” za dobrą historię miłosną i mimo, że wiem, iż większość Czytelników na te słowa wywróci oczami, lubię romanse, które nie są proste. Tutaj mamy uzależnienie emocjonalne dwóch osób, do tego dochodzi nałóg dot. seksu u Greya oraz misz-masz w głowie Any. Jest miłość zestawiona z bólem, radość ze smutkiem, namiętność ze specyficzną grozą . Jak dla mnie pełna gama emocji, których szukam w książkach
Udostępnij ten wpis /span>

9 komentarzy :

  1. Ciekawie jest zestawić kilka takich tytułów z różnych punktów widzenia. I akurat "Love, Rosie" się powtórzyło - to chyba o czymś świadczy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie zgadzam się co do "Love, Rosie"! Piękna historia :). Ja od siebie dodałabym jeszcze historię Willa, Jema i Tessy z Diabelskich Maszyn :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Historia z Titanica zawsze będzie bliska mojemu sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę chyba poznać Love Rosie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Top 3 ostatnich miesięcy: "Love, rosie"-Rosie&Alex, "50 Twarzy Grey'a"- Anastasia i Christian, "Pamiętnik" - Allie i Noah. Nie mogę wybrać która z nich jest najpiękniejsza

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam Tristana i Izoldę i to moja ulubiona para i ulubiona historia miłosna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znalazłem tu żadnej ulubionej pary :) Ja uwielbiam czytać o Danielu Podgórskim i Weronice Nowakowskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja bym powiedziała, że moją ulubioną parą jest Anita i J-C z serii o Anicie Blake :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą waszą opinię i wsparcie.

(Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych)

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.